DĄBSKI KS KRAKÓW - strona nieoficjalna

Ostatni mecz sezonu 2011/12 A-klasy krakowskiej pomiędzy zespołami Dąbskiego i Zwierzynieckiego był ciekawym widowiskiem. Obie drużyny postawiły na ofensywę, więc sytuacji podbramkowych nie brakowało. Pierwsi gola zdobyli gospodarze. Po świetnym podaniu Turczyka w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Raś i tym razem zmieścił piłkę w bramce Zwierzynieckiego. Do końca pierwszej połowy obie drużyny miały dobre okazje do zmiany wyniku, ale więcej goli nie padło. W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił i mimo że Dąbski był bliższy strzelenia gola, to goście cieszyli się pierwsi. Radość Zwierzynieckiego trwała tylko kilka minut, a to za sprawą Czarneckiego i ... bramkarza Zwierzynieckiego.Będący na swojej połowie Konrad, wybił piłkę spod nóg zawodnika gości a ta poszybowała prosto w stronę bramki przeciwnika. Zaskoczony bramkarz tak niefortunnie interweniował że piłka znalazła się w siatce. Gol z 55-ciu metrów ! Szkoda że nie można zobaczyć powtórki :) Ostatnie 20 minut to szarpana gra z obu stron. Akcja za akcje. I znów Dąbski miał lepsze okazje, a bramkę zdobyli przyjezdni po rzucie wolnym z okolic 20-go metra. Zawodnik Zwierzynieckiego wykorzystał złe ustawienie muru i precyzyjnym strzałem ustalił wynik meczu. Wynik który mógłby być zupełnie inny gdyby sędziowie nie popełnili tylu błędów. Raz za razem sygnalizowali pozycje spalone zawodników Dąbskiego w wyniku czego nie uznano 3 goli. Szczególnie szkoda sytuacji Czarneckiego z pierwszej połowy i Rosponda z drugiej. W obu przypadkach nie mogło być mowy o pozycji spalonej.Sezon 2011/12 drużyna z Dąbia zakończyła na 11 pozycji z dorobkiem 30 punktów.

• Komentarzy [0]
• czytano: [583]
• DO